Osobiście jestem bardzo niepocieszony tą informacją. Jak to pierwszy raz przeczytałem, to aż zamarłem, społeczność też nie wydaje się być specjalnie zadowolona.
Najbardziej boli mnie kwestia licencji. Substance Painter to był chyba jedyny program, który w moim odczuciu oferował adekwatny do ceny zestaw narzędzi. Ba, nawet oferował więcej niż można się było w tej cenie spodziewać, a dochodziły przecież jeszcze zniżki lojalnościowe. Przede wszystkim licencję można było kupić wieczystą, ze wsparciem technicznym na rok - według mnie uczciwy układ tak dla firmy, jak i użytkownika. Chcesz nowych funkcji po roku użytkowania - wykup nową wersję. Nie chcesz, nie potrzebujesz ich - w porządku, korzystaj z poprzedniej wersji jak długo chcesz, w końcu za nią zapłaciłeś, nikomu nic do tego.
Ludki z Adobe co prawda na razie zarzekają się, że nie będą ingerować w te kwestie, ale pogadamy za 2-3 lata. Absolutnie im nie wierzę. Zresztą chyba już nawet zdążyli zapowiedzieć jakiś "atrakcyjny model subskrypcji", obok wieczystych licencji. Wcześniej czy później jestem święcie przekonany, że zostanie sama opcja subskrypcji. I to mnie boli.