Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
@Piotr Miałem plan wynająć aktorkę, nawet dwie do mojego poprzedniego, niedoszłego projektu. Ale nigdy nie doszedłem do etapu animowania, więc cóż. Tutaj posłużyłem się oryginalną ścieżką dźwiękową z serialu animowanego, który lata temu był puszczany na Cartoon Network. Oryginalna scenka jest dłuższa tak przed, jak i po fragmencie który odtwarzałem. Zastanawiałem się, czy by może nie dociągnąć animacji do tego zaciemnienia ekranu w 1:05, ale na razie mi wystarczy Może kiedyś do tego wrócę.
@Piotr "We internecie żodyn niy wie, że jo nie jest laską zbierającą na nowe życie. Żodyn." Ale tak szczerze mówiąc nawet jakbym miał na renderfarmę, to i tak bym się trochę obawiał, bo u mnie czasem render odpali, czasem nie, bo out of memory mimo, że ustawienia w obu przypadkach są dokładnie te same. Choć może na lepszym sprzęcie ten problem by nie występował, trudno powiedzieć. Od biedy można spróbować Eevee. W najgorszym razie będę to sobie zostawiał na nocki i powoli klatka po klatce renderował przez rok ._. Z tego co czytałem gdzieś w internecie, to OptiX czasem sobie radzi, a czasem nie, jeśli chodzi o włosy. Widziałem, że podobno włączenie Simplify i drobne, globalne zmniejszenie liczby particli może wystarczyć, ale u mnie to niestety nie pomogło. Postać była prawie łysa zanim OptiX to łyknął, więc w moim przypadku nie tędy droga.
@Kporabik A dziękuję bardzo. Kawał czasu minął odkąd robiłem ten model. Wyprodukowanie tej animacji trochę mi zajęło, ale mimo niedociągnięć jestem w miarę zadowolony. Jak dotąd to chyba mój największy projekt w Blenderze, który jako-tako udało mi się dociągnąć do tak dalekiego etapu. Chętnie bym się zajął czymś nowym, ale trzeba to dokończyć. Już blisko
@klafciarz Właśnie w międzyczasie próbuję czegoś podobnego. Wypaliłem sobie HDRkę z całej sceny i testowo próbowałem nią świecić. Jest pewna różnica względem "prawdziwej" sceny, ale nieznaczna. Na o połowę mniejszej liczbie sampli, w 4x mniejszym czasie renderuje się obrazek praktycznie nie do odróżnienia od "pełnego" renderu (kolory są trochę inne). Tak więc aktualnie mi wychodzi, że na 1000 sampli, w 30 minut mam podobny efekt co wcześniej przy 2000 sampli w 2 godziny. To chyba dobry trop. Gdyby jeszcze udało się to puścić na OptiXie, albo gdyby Cycles X był wystarczająco stabilny, to mogłoby być całkiem fajnie. W każdym razie bardzo dziękuję za link, na pewno się przyda, bo właśnie w tę samą stronę kombinuję.
@Piotr Próbowałem. Mają, mają na stronach takie kalkulatory. Poniżej 10 klocków niestety nie udało mi się zejść, więc jednak trochę lipa. Unreal Engine niby jest jakimś wyjściem, ale nie wiem na ile w ogóle jest możliwe przeniesienie tego projektu na inny silnik. W sensie, ta animacja dość mocno opiera się na blenderowych modyfikatorach, jeśli chodzi o postacie. Poza tym choć Unreala bardzo cenię, tak w UE4 oświetlenie zawsze zdawało mi się działać w jakiś strasznie pokrętny, niezrozumiały, przedziwny sposób (ach, te wieczne problemy z rozdzielczością lightmap). Pewnie to kwestia mojej ignorancji i braku wiedzy, ale i tak mam nadzieję, że w "piątce" jakoś lepiej, bardziej intuicyjnie to rozwiązali. Na razie staram się jakoś sobie poradzić w Blenderze.
@winhelp Dzięki Pewnie można, ale z moich małych testów wynika, że główny ciężar renderu leży w postaciach. Miałem taki plan, że raz wyrenderuję sobie tło, bo i tak jest statyczne, a potem właściwe klatki to będą postacie na tle z alphą. Potem w postpro można to złożyć do kupy. Różnica jakaś jest, ale niewielka (choć zawsze coś). Problem w tym, że to jest interior i trzeba jednak trochę tych sampli narzucić, żeby jako-tako to wyglądało. Aktualnie jest 2000 sampli i moim zdaniem to wciąż jeszcze za mało, ale wyżej nie idę bo i tak czas renderowania całej animacji jest już grubo poza granicą rozsądku. Próbowałem na OptiXie i wtedy czas renderu był jakoś o 40% mniejszy niż na CUDA. Szkoda tylko, że to był testowy render bez włosów, bo z nimi OptiX niestety nie daje sobie rady i Blender się po prostu wywala. Z utęsknieniem czekam na Cyclesa X, może on rozwiąże mój problem. W aktualnym buildzie niestety nie jestem w stanie nawet odpalić projektu, więc nie mogę sprawdzić jak się sprawdza :V
Może spróbuję RenderMana? Zdaje się, że jest dostępny dla Blendera. A może jest jakiś sposób żeby zredukować czas renderowania interiorów? Może jakoś dałoby radę wypalić HDRkę z całej sceny żeby zachować prawidłowe odbicia/oświetlenie na obiektach nie musząc jednocześnie ustawiać liczby sampli tak wysoko? Nie wiem, jak ktoś ma jakieś pomysły czy rady to jestem otwarty na wszelkie sugestie.
Animacja skończona. Wszystkie rzeczy, które miały się ruszać, już się ruszają. Pozostaje mi jeszcze naprawić kilka błędów, jak trzęsący się śliniak i może dodam kilka drobiazgów w pokoju. Poza tym to wszystko. Zostaje już tylko renderowanie i jak się okazuje, to będzie nie lada wyzwanie. Jedna klatka renderuje się średnio około 2 godziny, a jest ich do zrobienia niecałe 1200. Nie mam pojęcia jak to wyrenderuję.
W takim razie mój easter egg wciąż czeka na odkrycie Z tego co piszesz rozumiem, że chodzi Ci o jedną z zasad animacji, czyli antycypację. Słuszna uwaga. Zobaczę, powinno dać się w miarę sensownie przesunąć to cięcie kilka klatek wcześniej, żeby zyskać czas na krótkie "zebranie się" do skoku. Kolczyki, włosy i naszyjnik działają na fizyce. Zastanawiam się jeszcze nad fizyką dla piersi, ale tym pobawię się już po skończeniu animacji (chyba nie zabrzmiało to za dobrze :V ). Do włosów mam też zwykły rig, trochę się nakombinowałem żeby znaleźć sposób zrigowania particli. Przydałoby się na czas skoku wyłączyć symulację, albo jakoś manipulować jej ustawieniami, żeby przez chwilę sterować włosami z ręki. Niestety, jak na razie nie znalazłem żadnego sposobu, ustawienia fizyki wyglądają na nieanimowalne, mimo że są przy nich te takie kropki.
Nie tylko Ty, na innej stronie tez mi to wytknięto. Sam tez miałem takie podejrzenia, więc będę się starał to poprawić. Do pokoiku mam nadzieję dodać więcej detalu czy coś, bo jakiś taki surowy mi się wydaje. A co do obrazu - chodzi Ci o te artystyczne checkerboardy, czy o RLS Legacy z pewnego filmu? Bo jeśli to drugie, to gratuluję czujnego oka i ciesze się, że ktoś to zauważył
Apdejt tajm. Co prawda samej animacji mam zrobione więcej i to co tu wrzucam jest wyrwane ze środka, ale początek jeszcze mocno rozgrzebany, więc na razie go nie pokazuję. Naszyjnik tymczasowo ukryłem, bo i tak prawie na pewno podczas tego skoku z krzesła symulacja by się wykrzaczyła. Włosy też jakieś takie niespokojne się zrobiły na nowszej wersji blendera. Trudno, będę to później poprawiał. Z ciekawości wyrenderowałem też wersję w Eevee, żeby zobaczyć animację z teksturkami, ale efekt mocno odbiega od Cyclesa, więc to raczej tak tylko poglądowo.
Dobra, postać postacią, ale projekt jeszcze nie zamknięty. Chcę sobie wyanimować krótką scenkę. Nie mam za bardzo obycia z enviro, więc wszelki feedback mile widziany.
Dziękuję uprzejmie Trochę tak, a trochę nie. Pracuję, jak to się mówi "w branży", w pewnym małym studiu indie przy gamearcie. Nie za często zajmuję się modelowaniem czegokolwiek (choć zdarza się), zresztą to i tak na ogół nie leży w moich obowiązkach. A chciałbym, bo szczególnie projektowanie i modelowanie postaci bardzo mnie cieszy.
Rendery z całym ciałem. W sumie może zrobię jeszcze jeden set, bo kilka niewykorzystanych renderów leży już i czeka na dysku. A może mi się nie będzie chciało i nie zrobię. Nie wiadomo.
Fajnie, że strona powróciła do świata żywych. Co do Discorda, to mam podobne przemyślenia. Porównanie do boiska szkolnego w czasie przerwy bardzo w punkt. Osobiście nie wyobrażam sobie prezentowania prac, czy nawet WIPów na Discordzie. Cała formuła za bardzo "żyje chwilą". To tak jakby na spotkaniu rodzinnym , w całym tym tłumie, ni z gruchy ni z pietruchy, bez kontekstu wyskoczyć ze swoją pracą pytając o opinię. Masz jakieś 30 sekund uwagi, a i to tylko osób, które akurat cię w ogóle zauważyły. 3 osoby powiedzą, że fajne, potem przyjdzie czwarta, wyskoczy ze swoją sprawą, zacznie inny temat i karawana jedzie dalej. Wartość feedbacku zerowa, ekspozycja praktycznie nie istnieje, podobnie jak ciągłość tematu. Jak po dwóch tygodniach się wrzuci aktualizację WIPa, to: nie widać progresu, bo poprzednia aktualizacja przepadła już dawno, mało kto będzie pamiętał, do czego to się odnosi, bo mało kto w ogóle widział poprzednie wrzutki albo widział w międzyczasie 20 innych, feedback bezwartościowy, bo dyskusja cały czas prze do przodu - z tobą czy bez ciebie. Poza tym, przynajmniej ja nie mam czasu ani ochoty czytać tego strumienia informacji jaki się przewala na discordzie. A wystarczy dzień czy dwa "nie-śledzenia", żebym miał wrażenie wyalienowania i totalnego braku bycia na bieżąco. Discord to zupełnie inna formuła. To bardziej czat, niż forum. Wyobraża ktoś sobie na poważnie prowadzić WIPa na czacie? Ja absolutnie nie. Dlatego dla mnie to żadna alternatywa. Do jakiegoś spotkania grupowego czy pisania ze znajomym - super. Ale jako alternatywa dla for internetowych - kompletnie nie ten adres. Przynajmniej moim zdaniem.