No... anglojęzyczne forum blenderartists.org wygląda na w miarę żywe. Nawet w dziale dotyczącym nieaktualnego Blender Game Engine (trochę mi szkoda że go usunęli) ciągle trwają dyskusje.
Więc to raczej u nas w Polsce jest słabe zainteresowanie.To chyba wina myślenia typu "Synku/córeczko zostań lekarzem. Będziesz miał dużo forsy
(czytaj: będziesz doił staruchów na 5 etatów i na nic więcej nie będziesz miał czasu).
Dalej: winne są także media społecznościowe (bezsensowne zjadacze czasu). Ale to chyba ogólnoświatowe.
Praca / nauka zdalna też chyba doprowadza do spadku zainteresowania bo wszyscy mają dość gapienia w ekran.
To także może być po części wina naszego systemu edukacji nastawionego na komercyjne oprogramowanie. Nie jestem wprawdzie użytkownikiem Linuxa ale jakaś dobrze przygotowana dystrybucja edukacyjna mogła by Windowsa z powodzeniem zastąpić w szkołach. Nie podoba mi się że z podatków które płacimy kupuje się w szkołach najnowsze komputery (oraz licencje na Windowsa) które po dwóch latach lądują na złomowisku. U kuzyna w szkole jest nawet pracownia cała w Apple...
A wracając do Blendera... To trochę szkoda że nie ma spolszczenia To znaczy jest ale bardzo liche. Podczas gdy np. Słowacki język jest pełny. Dzieci u których kiepsko z nauką raczej odpycha obcy język, a kujony na zabawę nie mają czasu.
A co do strony... No rozumiem że trochę to czasu zajmuje. Ale ile jest stron nieaktualizowanych od dziesięcioleci, które po prostu są? No chyba że chodzi o domenę (koszty).
Można by wtedy przecież kurs zrobić jako sub-domenę u kogoś, np. na jakimś uniwersytecie czy coś. Albo u was, np. kurs.blender.pl albo pkb.blender.pl
Generanie chodzi po prostu o to żeby to nie znikło z sieci. Obecne archiwum na Waybacku nie jest kompletne. Filmiki z YT też dobrze by było dla pewności trzymać gdzieś indziej.
Chyba cały PKB z YT sobie ściągnę i będę go trzymał na płytach