Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Andrew Price, twórca Blender Guru, opublikował 1,5 godzinny wywiad z twórcą Blendera. Głównym tematem oczywiście jest historia i przyszłość Blendera, ale nie zabrakło też pytań o Autodesk i Disneya.
Dołożyłem cegiełkę, czy raczej rakietę Również zachęcam do zrobienia tego samego, szczególnie jeżeli macie z Blendera chleb - warto się odwdzięczyć, pamiętając że to swoisty fenomen, jeden z niewielu, obok chociażby Linuxa czy LATEXa opensourcowych projektów, które odniosły sukces i nadają się do profesjonalnej pracy.
O tej konkurencji słyszę, od czasu jak zacząłem się grafika zajmować. Cały czas rośnie i pewnie tak będzie sobie rosła i rosła. W sytuacji, gdy PS kosztuje 12 euro miesięcznie (a w momentach promocji i połowę tego) to w zasadzie nie ma sensu .
Dowód anegdotyczny to żaden dowód, ale obecnie przerzuciłem się całkowicie z PS na PhotoLine (obróbka tekstur + postpro renderów produktowych, znaczy składanie passów i proste podmalówki). Pomijając cenę, więcej warstw dopasowania / adjustment layers i parę innych przydatnych featuresów lepszych niż w PS, z reszty większość których używałem właściwie ta sama - przesiadka nie była jakoś szczególnie bolesna, a w PS siedziałem ostatnie 5 lat właściwie codziennie, więc przyzwyczajenia mam mocno zakorzenione. Affinity Photo też dużo ludzi sobie chwali, chociaż osobiście nie próbowałem więc się nie wypowiem (mam za to Affinity Designera, jednak temu nadal niestety trochę brakuje do illustratora). Dużych studio to nie przekona, ale drobni wyrobnicy jak ja mogą docenić te kilkadziesiąt euro w kieszeni które można przeznaczyć na inny soft.
Displacement sam w sobie jest zasobożerny, nawet bardzo, ale jest narzedziem ktore znaczaco podnosi poziom realizmu, wiec musisz sobie zadac pytanie, jak bardzo zalezy Ci ma realizmie ? Jesli Bardzo, uzywasz displacement I normalmapy. Jesli nieszczególnie, tylko normalmapy, ktore dają I tak bardzo dobry efekt.
Pozdro Arcik
Trochę tak, ale trochę nie. Dawanie dispa na detale zajmujące małą część sceny albo widoczne z daleka to często marnowanie zasobów.
Max jest znany z tego, że jest znany. odniósł sukces wiele lat temu i już został jako standard przemysłowy. Podobnie jak z Photoshopem, któremu od jakiegoś czasu rośnie konkurencja, ale Adobe nie czuje raczej zagrożenia, biorąc pod uwagę jak bardzo jest już wkorzeniony w workflow firm. Nie przestroisz działania firmy z jednego softu na inny w krótkim czasie, szczególnie jeżeli masz mnóstwo archiwalnych plików z których od czasu do czasu musisz korzystać. Photoshop Photoshopem, bo .psd jako-tako czyta wiele programów, ale formatu .max nie ogarniają nawet inne programy Autodesku
Spoko, podłapiesz z czasem. Grunt żeby rozumieć jak fizycznie odbija się światło i na czym z grubsza polegają jego uproszczenia w rendererze (diffuse, gloss, odbicia fresnelowskie etc.), a reszta już z obserwacji otoczenia.