Od jakiegoś czasu nie daje mi spokoju pewna kwestia dotycząca modelowania postaci. Otóż tak jak w temacie - chodzi o domyślną pozę. Przez lata nauczyłem się, że nieodkształcona szkieletem postać, powinna znajdować się w tzw. T-pose, czyli wyprostowane ciało i ręce rozłożone szeroko na boki, ewentualnie lekko pochylone w dół. Czasem też w zależności od potrzeb nogi były rozchylone lekko na boki. Z tego co mi wiadomo, miało to służyć temu, by taka np. ręka miała możliwie najlepszy zakres ruchu we wszystkie strony. Gdyby więc była domyślnie skierowana w dół, to siatka mogła by sprawiać problemy przy ciągnięciu ręki w górę itd. Zresztą - każdy wie o co chodzi.
No ale do czego zmierzam? Chodzi mi o to, że w ostatnich latach domyślna poza zaczęła wyglądać trochę inaczej. Mianowicie tak:

No i teraz moje pytanie - dlaczego tak? Dlaczego ręce są skierowane mocno w dół zamiast prostopadle do ciała? W grach co prawda wygląda na to, że wszystko jest w porządku, bo postacie mają pełny zakres ruchów. Ale nie byłoby wygodniej, gdyby ręce były wyprostowane? Zauważyłem, że taka poza jest ostatnio bardzo popularna, więc domyślam się, że jest ku temu jakiś konkretny powód. Tylko no właśnie - jaki?