Blenderownia
Inne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: hepa w 23.09.2019 13:05:57
-
Witam,
kilka lat zajmuję się grafiką 3D, trochę też 2D.
Pracowałem na umowach, trochę sobie dorabiałem itp.
Robiłem już trochę zleceń, ale ostatnio widzę, że coraz trudniej jest je zdobyć.
Mam pytanie: - ?
czy macie pracę w tej branży ?
czym się na co dzień zajmujecie ?
macie rodzinę, jakieś inne pasje ?
z mojej strony, widzę tą branżę w ciemnej perspektywie.
- a może to tylko ja mam taki problem ?
- czy nie za dużo jest tych osób po architekturach, grafikach, technikach informatykach ?
jak to widzicie? - jak widzicie siebie za 7-10 lat ?
Myślałem, że wystarczy dojść do jakiegoś poziomu, a potem będzie ok, wiecie co ? - wcale nie jest ok. Im dłużej siedzę w tym 3D/2D, tym bardziej się zniechęcam. Jak obserwuję strony typu: artstation, sketchfab, to po prostu się odechciewa tworzyć, bo praktycznie dziś ludzie "zrobili" wszystko.
Wiecie co jest najlepsze ? - to, że każdy, kto ma dziś komputer, może robić sobie grafikę, z dowolnego miejsca na ziemi.
Ciekawi mnie jak to ma działać, bo dziś, nie widzę tego, jak połączyć to z życiem.
A może to nie życie, tylko iluzja ?
/hepa/
-
Sam jestem tylko hobbystą, ale moim zdaniem przyszłość jest tylko w designie, ui/ux design, webdesign, branding. Pełno jest małych startupów i dzisiaj każdy chce mieć własną identyfikację wizualną. Wszyscy chcą mieć swoje logo, swoją stronę internetową. Robi się mnóstwo apek na telefony, ale też inne urządzenia. Ktoś im musi zaprojektować interfejs.
-
Gamedev, film, marketing. Trzy ogromne branże, w których wkład grafiki 3D i Blendera raczej rośnie niż spada. Tylko trzeba się cały czas uczyć i pogodzić z tym, że to nie jest elitarny zawód (kiedykolwiek był?).
Z mojej strony 7 lat doświadczenia zawodowego w marketingu, w grafice 2D i 3D.
Btw jak nie masz działalności to o zlecenia gorzej, bo dla klienta papierologia jest bardziej upierdliwa.
-
Trochę pokazaliście mi Wasz kierunek, za to dzięki.
Tak jak piszesz 'freeqstyler', wiem, że trzeba się uczyć.
Jednak mam dziwne odczucia, jakbym został w miejscu i się nie rozwijał. Muszę zostawić komputer, i tą całą grafikę, na jakiś czas, bo się przekręcę.
W moim mieście ciężko z grafiką, w niektórych przypadkach totalnie nie opłaca się. A wyjechać nie mogę.
Jeśli chodzi o własną działalność, myślałem już nad tym. Na chwilę obecną - nie .
-To chyba tyle. W niedzielę jadę na ryby.
-
Jeśli ogarniasz angielski, to polecam jeszcze tego gościa:
https://www.youtube.com/user/AdamationStation
Weteran branży, daje sporo tipów co do tego jak pchnąć karierę w pracy twórczej, jak się uczyć, jak znaleźć motywację itd. Te dylematy o których wspominasz, w większym lub mniejszym stopniu dotyczą każdego, warto posłuchać jak to wygląda z perspektywy kogoś kto ma kilkanaście lat doświadczenia.
-
Dodam że w Polsce rynek kapitałowy bardziej się otworzył na producentów gier przez ostatni rok.
Renderowanie w czasie rzeczywistym w silnikach gier dla wizualizacji architektonicznych, gier, symulacji.
Widać dynamiczny rozwój silników gier i ich nowych zastosowań jak VR, AR.